NIETYPOWY SPOSÓB

OBCHODZENIA DNIA EDUKACJI NARODOWEJ

Wychowawczynie klas 2a i 3a – panie Jola i Gosia postanowiły w tym roku świętować Dzień Edukacji Narodowej razem ze swoimi uczniami poza terenem szkoły. Wybrały się na całodniową wycieczkę wyjazdową do Tarnowskich Gór. W organizacji wycieczki pomógł pan Tadeusz – dziadek jednej z uczennic.  Dzieci stawiły się do szkoły bardzo wcześnie rano - już o 6.45. Przywitały swoje panie życzeniami:

„Naszej Pani dziś składamy serdeczne  życzenia:

zdrowia, szczęścia i radości i marzeń spełnienia.

Aby zawsze było słońce  i uśmiech na twarzy,

aby wszystko się spełniło o czym Pani marzy”

i bukietem kwiatów. Następnie udały się pod opieką wychowawczyń i rodziców do autobusu.

Prawie trzygodzinna  jazda na miejsce przebiegła w niezwykle wesołej atmosferze.

W Tarnowskich Górach najpierw zwiedziły Kopalnię Srebra.

Przeszły  trasę 1740 m i przepłynęły łódkami 270 m podziemnymi  korytarzami  położonymi  40m pod powierzchnią ziemi .

W Komorze  Niskiej  spotkały Skarbnika, który opowiedział im niesamowitą historię.

Wędrując korytarzami kopalni dowiedzieli się co to jest przodek, kaszty, szyb i sztolnia oraz jak wyglądała praca górników dawniej. Po wyjeździe na powierzchnię mogły zobaczyć Skansen Maszyn Parowych. Zaskoczył ich rozmiar tych maszyn.

Kolejnym punktem wycieczki była wizyta w jedynym w Europie Muzeum Chleba w Radzionkowie. Wycieczkowiczów powitała pani w stroju rozbarskim i zaprosiła na projekcję filmu „Chleb” , dzięki któremu  wszyscy poznali historię chleba, jego pochodzenie i tradycje z nim związane oraz  proces produkcji pieczywa. Następnie zwiedzili  muzeum z przewodnikiem.

Ale największą atrakcją były  samodzielne warsztaty z ciastem – robienie plecionki i spotkanie z założycielem muzeum.

--

Wychowawczynie, z okazji ich święta  otrzymały  wspaniały prezent – wyplatane z ciasta ogromne serca.  Po 3 godzinnym pobycie w muzeum trzeba było wracać, ale nikt nie miał na to ochoty.

-

Wszyscy bawili się tak doskonale, a panie Jola i Gosia były takie szczęśliwe, że trudno było panu Tadeuszowi namówić wszystkich do zajęcia miejsc w autobusie. Wszyscy zmęczeni, ale  bardzo szczęśliwi wrócili do Głuchołaz.

Na drugi dzień dzieci i ich rodzice stwierdzili, że był to doskonały sposób spędzenia Dnia Edukacji Narodowej.

Uczniowie klasy 2a i 3a serdecznie dziękują wychowawczyniom, panu Tadeuszowi i rodzicom za organizację wycieczki, pomoc i opiekę.