Zapraszamy serdecznie na relację z urodzinowego festynu dla Głuchołaz zorganizowanego przez Szkołę Podstawową nr 2 w Głuchołazach. KLIKNIJ TUTAJ!Zachęcamy również do przeczytania naszego Artykułu do gazety.
Łączą nas Głuchołazy.
Festyn Urodzinowy z okazji obchodów 800 – lecia Głuchołaz w Szkole Podstawowej nr 2 w Głuchołazach
W dniu 5 czerwca 2022r. w Szkole Podstawowej nr 2 w Głuchołazach odbył festyn sportowo – rodzinny z okazji obchodów 800–lecia istnienia miasta. Pogoda i humory wszystkim w tym dniu dopisały. Podczas uroczystości gościliśmy wielu przedstawicieli władz naszego miasta, byli to między innymi: Burmistrz Głuchołaz – p. Edward Szupryczyński, Przewodniczący Rady Miejskiej - p. Mariusz Migała, Przewodniczący Komisji Oświaty – p. Stanisław Szul, Naczelnik Wydziału Oświaty – p. Krystyna Kubiszyn, Naczelnik Wydziału Promocji, Turystyki i Sportu – p. Bartosz Bukała oraz Poseł na Sejm VIII i IX kadencji, Minister Sportu i Turystyki - p. Kamil Bortniczuk. Festyn składał się z dwóch części – sportowej i artystycznej. Na początku Burmistrz Głuchołaz podziękował i pogratulował gronu pedagogicznemu, rodzicom i dzieciom za przygotowanie fantastycznej imprezy. Następnie grupa artystyczna STRUNY przygotowana przez p. Agnieszkę Podkowską zaśpiewała piosenkę SPORTOWE MARZENIA. Po uroczystym rozpoczęciu festynu przeszliśmy do nagrodzenia najlepszych sportowców w tym roku szkolnym. Wśród dziewcząt wygrała Wiktoria Bronowicka, a wśród chłopców Wiktor Fijałkowski. Po wręczeniu nagród najlepszym sportowcom, najmłodsi mieszkańcy naszego miasta, uczniowie szkół podstawowych, wykonywali zadania sportowe i edukacyjne. Dzieci do zaliczenia miały 8 konkurencji sportowych i dwie związane z obchodami 800 – lecia. Każdy, kto zaliczył te dziesięć konkurencji, na koniec festynu, uczestniczył w losowaniu nagród.
Po części sportowej rozpoczęła się część artystyczna i trzeba przyznać, że była bardzo bogata.
Rozpoczęli uczniowie ze świetlicy szkolnej przedstawieniem kukiełkowym pt. „Legenda o Diable i Czarownicy”. Uczniowie przy pomocy kukiełek wykonanych z drewnianych, 70 centymetrowych łyżek (warzech) zaprezentowali legendę o diable, który, aby zapaść w pamięć mieszkańców, chciał zburzyć kościół w Głuchołazach. Zaniechał tego, ponieważ zapalił się dom czarownicy i diabeł zaczął ratować kobietę, która jako jedyna udzieliła mu schronienia. Legenda została napisana przez dzieci w świetlicy szkolnej, a inspiracją do jej napisania była podobna legenda o Jarnołtówku. Przedstawienie i kukiełki przygotowały panie : Barbara Trafna, Barbara Dobrzycka i Elżbieta Bekier, a cudowną dekorację - niezawodna Wioletta Sówka – Zych.
W dalszej części festynu zaprezentowali się uczniowie naszej szkoły. Formy prezentacji były różnorodne i wszystkie wspaniałe. Pokazały, jak wielki potencjał energii, radości i talentu drzemie w naszych dzieciach. Był taniec, były piosenki i gra na instrumentach. W tym dniu rozstrzygnęliśmy również konkursy zorganizowane z okazji Dnia Dziecka oraz z okazji naszego święta. Były to: konkurs na najpiękniejszą laurkę urodzinową dla Głuchołaz oraz konkurs na film promujący nasze miasto.
Równo o godz. 16.22 przeszliśmy do punktu kulminacyjnego naszej imprezy. Bicie rekordu: 800 osób na 800 – lecie Głuchołaz i odśpiewanie hymnu Orderu Uśmiechu napisanego przez pana Marka Michalaka, Kanclerza Kapituły Orderu Uśmiechu, byłego Rzecznika Praw Dziecka i honorowego obywatela naszego miasta. Nasze Głuchołazy to przecież miasto uśmiechnięte – miasto Orderu Uśmiechu. Frekwencja w tym dniu przerosła nasze najśmielsze marzenia i oczekiwania. Na festynie i podczas śpiewania hymnu Orderu Uśmiechu zarejestrowaliśmy ok. 900 osób. Bardzo dziękujemy za to wszystkim mieszkańcom Głuchołaz. Jesteście wspaniali!. Jak przystało na przyjęcie urodzinowe, nie mogło zabraknąć tortu. Przepiękny i przepyszny megatort upiekła dla nas pani Dorota Gracz, za co bardzo dziękujemy. Naszą wspaniałą uroczystość uświetnił występ artystyczny Natalii Rygiel, przy którym dzieci i dorośli fantastycznie się bawili. W międzyczasie, osoby spragnione ochłody, mogły wytarzać się w pianie. Tę atrakcje dla dzieci przygotowali strażacy. Bardzo dziękujemy. Nad wszystkim czuwała oczywiście Policja, za co też bardzo dziękujemy. Następny punkt programu, to chwila, na która czekały wszystkie dzieci - losowanie nagród! Wylosowaliśmy dla dzieci, które wcześniej zaliczały konkurencje sportowe, 80 nagród, a nagrodę główną – rower, wylosowała Hania Danicka z klasy 2a. Po tej, jakże radosnej części festynu przeszliśmy na plac apelowy, aby wkopać przygotowane przez nas drzewko oraz kapsułę czasu, w której uczniowie umieścili swoje pamiątki. Były to listy, serduszka, życzenia, monety, które znajdują się teraz w obiegu. Umieściliśmy w niej również film, który zrealizowaliśmy na potrzeby tego święta – 800 twarzy na 800 – lecie Głuchołaz. Ponad 800 mieszkańców przesłało nam swoje zdjęcia i z nich zmontowaliśmy krótki film. Film, nagrany na nośnik cyfrowy, umieściliśmy w Kapsule Czasu. Zasadzone przez nas drzewo , to KORKOWIEC AMURSKI – piękne i dostojne drzewo, które powinno rosnąć ok. 500 lat. Podczas festynu można było skorzystać z wielu innych atrakcji. Było to np. stanowisko GORĄCZKA ZŁOTA, gdzie dzieci uczestniczyły w pokazie płukania złota oraz same mogły wypłukać kryształki tego drogocennego kruszcu. Zainteresowanie wokół tego stoiska było ogromne. Każde dziecko, na koniec otrzymywało certyfikat POSZUKIWACZA ZŁOTA. To niezwykle ciekawe stanowisko przygotowali dla dzieci państwo Teresa i Jerzy Chmielowie. Znani ze swojej szerokiej, historycznej wiedzy i działalności edukacyjnej. Bardzo dziękujemy za poświęcenie czasu, cierpliwość i rzetelne przekazanie nam swojej wiedzy. Równie ogromnym zainteresowaniem cieszyła się nasza piękna zagroda z kozami, którą bardzo profesjonalnie przygotował pan Łukasz Bronowicki. Bardzo dziękujemy panu Łukaszowi za ciągłą i bezinteresowną pomoc na rzecz szkoły. Na pana Łukasza możemy zawsze liczyć, w każdej sytuacji. Jeśli 800 lat dla Głuchołaz, to nie mogło zabraknąć podróży w czasie. O te atrakcje zadbali: pan Adam Dul i Mirosław Kasieńczar. Panowie, na potrzeby festynu, wypożyczyli nam różne pamiątki przypominające dawne czasy. Były to książki, zdjęcia, widokówki, tarcze szkolne oraz wiele innych, historycznych przedmiotów. Dziękujemy panom za wypożyczenie szkole tych niezwykle ważnych i historycznych rzeczy. Nie lada gratka czekała również na fanów motoryzacji. Pan Marcin Łukaszów zaprezentował nam wspaniałe, zabytkowe samochody. Oj, było na co popatrzeć. Można było wsiąść do samochodu i przenieść się na chwile w przeszłość. Istne wehikuły czasu. Swoimi samochodami wspierał również wystawę pan Edward Rubaj. Dziękujemy i za tę niecodzienną atrakcję.
Na festynie pojawiły się również dmuchańce i kule, gdzie dzieci mogły wyładować swoją niespożytą energię. Wszystkie te atrakcje były oczywiście darmowe. Nie zabrakło malowania twarzy i modelowania balonów. Te stoiska też cieszą się zawsze dużym powodzeniem u dzieci. Dziękujemy pani Sylwii Zioło, Karolinie Nogaj i Annie Szmyt-Boguniewicz za malowanie oraz uczniom klas 7 i 8 za balonowe zwierzaki. Wymagało to niezwykłej wyobraźni, której na pewno im nie brakuje.
Nie zawiedli również rodzice, którzy upiekli bardzo dużo ciast, przygotowali cudowne eliksiry do picia i inne smakołyki takie jak: pajda chleba ze smalcem czy diabelskie rożno. Wszystkim rodzicom po stokroć dziękujemy. Jak festyn, to nie mogło zabraknąć waty cukrowej, która cieszy się na festynach niesłabnącym powodzeniem. Robiło się ciemno, a pan Andrzej Macjon, niezmordowany kręcił dalej watę dla dzieci. Dziękujemy panu Andrzejowi. Radość dzieci – bezcenna. Nad całą imprezą czuwał niezwykle charyzmatyczny pan Mariusz Studzienny, który poprowadził ją po mistrzowsku. Dziękujemy! A wszystko to uwiecznili na zdjęciach panowie: Ireneusz Prętki i Janusz Stopa. Bardzo dziękujemy.
Chcielibyśmy podziękować wszystkim za udział w naszej imprezie. Naszą uroczystość urodzinową dla Głuchołaz zaszczyciło swoją obecnością prawie 900 osób. Chciałoby się powiedzieć, do zobaczenia za 50 lat …ale niestety, nie wszystkim będzie dane spotkać się znowu na takiej imprezie. Najmłodsze dzieci nam obiecały, że przekażą innym nasze przesłanie zawarte w kapsule czasu. Będą też mogły powiedzieć –
I JA NA TEJ IMPREZIE BYŁEM I DOBRZE SIĘ BAWIŁEM!
Elżbieta Bekier